Jak rolnik może się bronić przed wykorzystaniem przez dużą firmę?

Jest pewna ustawa, o której wie niewielu rolników, ale która może im pomóc w trudnej sytuacji, kiedy zostaną wykorzystani przez większą firmę, która korzysta z tego, że ma większe możliwości.

W sytuacji, w której potencjał ekonomiczny nabywcy produktów rolnych jest większy niż potencjał ekonomiczny rolnika, to temu rolnikowi przysługują specjalne prawa wynikające z tzw. ustawy przewagowej. Te różnice w potencjalne ekonomicznym ustala się na podstawie porównania rocznego obrotu uzyskiwanego przez dostawcę oraz nabywcę.

Celem tej specjalnej ustawy jest zapobieganie wykorzystywaniu przewagi rynkowej nabywców, a więc ochrona interesów dostawców produktów rolnych, których pozycja rynkowa jest często dużo słabsza niż dużych firm.

Jakie są natomiast podstawowe zasady ochrony rolników? M.in. ustawa wprowadza: 

🔸 maksymalne terminy zapłaty za dostarczone produkty rolne, 

🔸 brak możliwości anulowania zamówienia dotyczącego produktów łatwo psujących się w terminie krótszym, niż 30 dni przed przewidywanym terminem dostawy, 

🔸 ograniczenie możliwości żądania przez nabywcę rabatów, jak i brak możliwości zwrotu niesprzedanych towarów przez nabywcę bez zapłaty ich ceny (lub zapłaty za ich unieszkodliwienie).

Ustawa wprowadza jeszcze cały szereg nieuczciwych praktyk, które są na jej mocy zabronione. Wyliczenie to jednak jest jedynie przykładowe, albowiem każda praktyka polegająca na wykorzystaniu przewagi kontraktowej jest nieuczciwa, o ile jest sprzeczna z dobrymi obyczajami i zagraża istotnemu interesowi drugiej strony umowy.

➡ Jest np. możliwość złożenia przez rolnika wniosku do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów o kontrolę tych praktyk, które w ocenie rolnika są nieuczciwe. 

Ustawa ta przewiduje także możliwość składania wniosków o kontrolę praktyk, które w ocenie rolnika są nieuczciwe i sprzeczne z ustawą. Kontrolą tą zajmuje się Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który posiada szereg daleko idących uprawnień w zakresie ustalania stanu faktycznego sprawy, w tym w zakresie pozyskiwania informacji czy dokumentów.

Postępowanie to natomiast może zakończyć się nie tylko zobowiązaniem przedsiębiorcy do zaprzestania praktyk naruszających przepisy ustawy, ale też i karą pieniężną, która może wynosić maksymalnie 3% obrotu za rok poprzedzający wydanie decyzji. Za utrudnianie kontroli natomiast na przedsiębiorcę może zostać nałożona kara w wysokości nawet 50.000.000 euro!

Udostępnij
Przemysław Lech

Przemysław Lech

Adwokat, od 2012 roku specjalizuje się w problemach prawnych hodowców zwierząt. Zaufało mu już ponad 180 klientów. Prowadzi sprawy w całej Polsce.

Share This