Niezapłacona faktura to proza życia każdego przedsiębiorcy w tym kraju. O ile można tolerować zwyczajne opóźnienie w płatności za fakturę, to wielomiesięczna zwłoka, nieodbieranie telefonów, składanie coraz to nowych i kolejnych obietnic jest już niepokojące i trzeba podjąć zdecydowane kroki w celu odzyskania należności.
A już prawdziwą zmorą są drobne należności, np. na 600 zł, kiedy to adwokat za prowadzenie tej sprawy chce 2.000 zł płatne z góry i nie wiemy w dodatku, czy po wygranym procesie egzekucja będzie w ogóle skuteczna i czy kiedykolwiek odzyskamy pieniądze.
Co robić?
Co zatem robić, żeby windykacja należności nie pociągnęła za sobą kolejnych strat finansowych?
Po pierwsze: trzeba dłużnika dobrowolnie wezwać do zapłaty, czyli wykazać naszą dobrą wolę do polubownego załatwienia sprawy. Najlepiej jest wysłać pismo – wezwanie do zapłaty, w którym powinny się znaleźć takie elementy:
- nadawca pisma,
- miejscowość, data,
- adresat pisma,
- wskazanie, dlaczego się ktoś jest nam winien pieniądze (np. wskazanie wykonania usługi i wystawionej faktury),
- kwota, której się domagamy,
- termin (np. 7 dni od dnia otrzymania niniejszego wezwania),
- sposób zapłaty (przelew/gotówka) – najlepiej jest wskazać przelew i podać swój numer konta,
własnoręczny podpis.
Takie pismo trzeba podpisać i wysłać listem poleconym zwykłym (ekonomicznym). Nie ma potrzeby wysyłania pisma za zwrotnym potwierdzeniem odbioru, gdyż jest to droższe, musimy czekać na zwrotkę, a na stronie http://emonitoring.poczta-polska.pl/ możemy łatwo sprawdzić, czy i kiedy przesyłka została odebrana – należy w tym celu zachować potwierdzenie nadania listu, bo na nim znajduje się numer przesyłki, który wpisujemy na ww. stronie Poczty Polskiej.
Kopię pisma wraz z tym druczkiem-potwierdzeniem nadania zostawiamy dla siebie, będą potrzebne do pozwu.
Czy trzeba wysyłać kolejne pisma?
Nie trzeba. Takie czynności są zazwyczaj stosowane przez firmy windykacyjne, w celu wywarcia pewnej presji na dłużniku.
Jeśli dłużnik nie płaci – należy wnieść sprawę do sądu.
W każdym razie schemat wygląda tak: wezwanie do zapłaty -> pozew do sądu -> komornik.
Masz pytanie – napisz
Brak podobnych artykułów.